Błyskawiczny serwis młynów
10.06.2018Zaledwie 16 dni potrzebowali serwisanci TAURONA, żeby opanować sześć awarii młynów węglowych. Dzięki temu zapobiegli unieruchomieniu trzech bloków energetycznych. I zapewnili ciągłą dostawę energii elektrycznej.
Czyszczenie komór mielenia pirytów i kanałów gorącego powietrza, zamontowanie zespołów sprężynowych, wymiana zbieraków pirytów, naprawa włazów oraz wymiana kul mielących. Brzmi tajemniczo, ale wszystkie te czynności były niezbędne, żeby naprawić usterki sześciu młynów węglowych, które w pierwszej połowie marca wystąpiły aż w trzech blokach energetycznych. Wyzwanie było ogromne, bo awarie były naprawdę poważne. W urządzeniach doszło między innymi do kilkukrotnego samozapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej oraz dużych obciążeń prądowych silników. Serwisanci mieli przed sobą duże wyzwanie, bo wszystkie uszkodzenia musieli usunąć szybko przy jak najmniejszym zaniżeniu mocy bloków.
Trzeba bowiem pamiętać, że jednym z najbardziej newralgicznych etapów w produkcji energii elektrycznej jest podawanie paliwa węglowego do kotłów, w których spalany jest pył węglowy. Młyny muszą odpowiednio zmielić surowy węgiel, który w formie pyłu jest zasysany do kotłów. Do prawidłowej pracy kotła potrzebna jest praca kilku takich młynów. Jednoczesne usterki kilku z nich grożą w skrajnej sytuacji przerwaniem produkcji i koniecznością odstawienia bloku. Konsekwencją jest przerwa lub brak dostaw energii elektrycznej.
Fachowcy pod okiem mistrza Henryka Onderko nie tylko szybko usunęli awarie, ale również wydali rekomendacje poawaryjne dla dalszej eksploatacji i serwisu.
Od lewej: Bańczyk Tadeusz, Kokot Józef, Pukocz Jan, Szczyszczaj Krzysztof, Badura Marian, Onderko Henryk (biały kask) – Mistrz, Kycia Adam, Salata Robert, Burczyk Aleksander, Profaska Roman, Porwoł Piotr, Klimczyk Sławomir.
Trzeba bowiem pamiętać, że jednym z najbardziej newralgicznych etapów w produkcji energii elektrycznej jest podawanie paliwa węglowego do kotłów, w których spalany jest pył węglowy. Młyny muszą odpowiednio zmielić surowy węgiel, który w formie pyłu jest zasysany do kotłów. Do prawidłowej pracy kotła potrzebna jest praca kilku takich młynów. Jednoczesne usterki kilku z nich grożą w skrajnej sytuacji przerwaniem produkcji i koniecznością odstawienia bloku. Konsekwencją jest przerwa lub brak dostaw energii elektrycznej.
Fachowcy pod okiem mistrza Henryka Onderko nie tylko szybko usunęli awarie, ale również wydali rekomendacje poawaryjne dla dalszej eksploatacji i serwisu.
Od lewej: Bańczyk Tadeusz, Kokot Józef, Pukocz Jan, Szczyszczaj Krzysztof, Badura Marian, Onderko Henryk (biały kask) – Mistrz, Kycia Adam, Salata Robert, Burczyk Aleksander, Profaska Roman, Porwoł Piotr, Klimczyk Sławomir.